` ... Jechałam z rodzicami do babci , było ciemno i dość późno wieczorem . Mówiłam rodzicom abyśmy jechali jutro rano , ale oni się uparli i niestety pojechaliśmy tego dnia późnym wieczorem . Gdy jechaliśmy przez las bardzo się bałam , czytałam wiele książek strasznych , z poczuciem humoru i wiele innych , ale gdy przypomniałam sobie taką jedną opowieść w książce , która była bardzo podobna do tej naszej historii , która spotkała nas dzisiaj . Jechaliśmy dość długo przez las i nagle zobaczyłam coś czarnego , powiedziałam rodzicom to mnie wyśmiali , a mój brat powiedział , że się za dużo książek naczytałam. Następnie zepsuło
nam się auto , ale po pewnym czasie gdy tata zobaczył co i jak ruszyliśmy dalej , znów zauważyłam tą dziwną postać . Teraz tak jakby i ona się na mnie patrzyła powiedziałam to znów mamie i tacie , spytali mnie czy się dobrze czuję powiedziałam im , że tak i czemu niby miałabym się źle czuć . Chwilę czasu potem ta postać ustała nam na drodzei po 3 sekundach zniknęła . Tak się wystraszyliśmy , że szybko pojechaliśmy do babci i jak następnym razem jechaliśmy do niej to już nie tą drogą ... `
* Mam nadzieję , że te opowiadanie się wam podobało i będę ich więcej pisała jak będę miała natchnienie.
** Jak są błędy to przepraszam ale szybko pisałam. :*
Pozdrawiam Was , LittLe Girl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz